Sezon zimowy powoli nabiera „wyraźnych kolorów”. Robi się szaro-buro, chłodno i nieprzyjemnie – jak na tę porę roku przystało. Dla członków grupy wyprawybusem.pl rozpoczyna się właśnie okres planowania ich kolejnej wakacyjnej eskapady. Choć dla większości ludzi ciepłe letnie miesiące wydają się aktualnie czymś zupełnie odległym - sennym wspomnieniem lub mglistą wizją przyszłości – to dla nich jest to już ściśle zaplanowany czas na konkretne działania. W 2013r. chcą pojechać daleko, bo aż na północny kraniec Europy: ich głównym celem tegorocznej podróży jest Koło Podbiegunowe. Kim są? Co już osiągnęli? Jaki maja pomysł na swoją tegoroczną wyprawę? O tym w dalszej części artykułu.
Kim są?
Ekipa wyprawybusem.pl to grupa podróżnicza, której główny rdzeń stanowią młodzi ludzie pochodzący z Gminy Chmielnik oraz Rzeszowa. Zdecydowana większość członków grupy aktualnie studiuje – w Rzeszowie, Krakowie, Lublinie, a nawet Wrocławiu. Wyjątkiem od reguły jest Monika, która jest nieco młodsza od reszty, bo dopiero w tym roku zdaje maturę (powodzenia!). Wszystkie te osoby łączy wspólna harcerska przeszłość, zainteresowania oraz kupiony na spółkę, obecnie prawie 25-letni, bus VW transporter T3, który niczym mieszkanie wzięte na kredyt przez świeżo upieczone małżeństwo, skutecznie scementował ich długoletnią znajomość. W 2011 roku zdecydowali się na pierwszą podróż po Europie kultowym busem, a kiedy poczuli na własnej skórze, jak wspaniałe jest to doświadczenie postanowili, że będą w taki sposób spędzać co roku jeden z wakacyjnych miesięcy.
Co już osiągnęli?
Powiadają, że aby wieść szczęśliwe życie trzeba sobie postawić jedno zasadnicze pytanie: co tak na prawdę chce się robić? A potem po prostu trzeba zacząć to robić:) Tak i też było w tym przypadku. Chcieli podróżować – więc zorganizowali się i zaczęli działać. Brzmi łatwiej niż w rzeczywistości, ale z rzetelnym podejściem do sprawy jest to możliwe do zrealizowania. Przed pierwszą wyprawą za wspólne pieniądze zakupili stary samochód o równowartości 3 w pełni wyposażonych wózków dziecięcych. Potem trochę własnymi siłami, a po części z pomocą krewnych, wyremontowali go i ruszyli w podróż. Pierwsza wyprawa (2011) ukierunkowana była głównie na Europę Środkową – zwiedzili Słowację, Węgry, Austrię, Czechy. W kolejnym roku wyruszyli bardziej na zachód (2012): tym razem odwiedzili Niemcy, Holandię, Belgię, Francję oraz Luksemburg, okazyjne przejeżdżając w drodze powrotnej przez Czechy. Dzięki zdobytemu wcześniej doświadczeniu ich kolejna podróż przebiegała znacznie sprawniej i dała im dużą satysfakcję. Teraz mają apetyt na kolejne wyzwanie.
Dokąd wybiorą się tym razem?
Jak głosi jedna z wielu legend, pomysł na cel ich przyszłej wakacyjnej podróży podobno zrodził się w Mikołajki. Gdy członkowie grupy wyprawybusem.pl nie otrzymali 6 grudnia żadnego prezentu, zaczęli się zastanawiać, czy Mikołaj aby na pewno istnieje. W toku tych rozmyślań jednogłośnie zdecydowali, że po zakupie ciepłych dresów i zaopatrzeniu się w dziergane na drutach, babcine włóczkowe swetry w przyszłe wakacje wyruszą na daleką północ, m. in. aż do samego Rovaniemi – rzekomej siedziby św. Mikołaja, by tam przekonać się o jego istnieniu. W taki o to sposób narodził się pomysł na zwiedzenie Skandynawii (Norwegia, Szwecja, Finlandia) oraz wschodnich państw nadbałtyckich (Estonia, Łotwa, Litwa).
Idea jest dość ambitna i wymaga wielu czasochłonnych przygotowań. Podróż planują wstępnie na sierpień, ale już teraz muszą pomyśleć o niektórych rzeczach. Czeka ich szczegółowe opracowanie trasy, przygotowanie samochodu do bezpiecznej jazdy, pisanie pism z prośbą o patronat medialny, poszukiwanie ewentualnych sponsorów i wiele innych mniej lub bardziej absorbujących czynności. Jednakże w ostatecznym rozrachunku gra jest warta świeczki, bo któż nie chciałby zobaczyć na własne oczy zorzy polarnej, reniferów w Laponii, prawdziwych Wikingów, norweskich fiordów czy Nordkapp leżącego już na Kole Podbiegunowym?
Podsumowanie
Nieważne kim jesteś i skąd pochodzisz: czy z dużego miasta czy z małej wioski. Marzy Ci się podróżowanie? Zacznij po prostu to robić! Żyjemy w naprawdę ciekawych czasach, w których w miarę sprawny samochód można kupić taniej niż wózek dziecięcy, zaś za lot samolotem za granicę w sprzyjających okolicznościach płaci się mniej niż dziesięć złotych. Planujesz droższą podróż i nie masz wystarczającej ilości pieniędzy? Przekonaj ludzi, że to co robisz jest czymś wyjątkowym, a nóż ktoś Cię wesprze!
Z resztą da się podróżować tanio – można pojechać na miesięczną wyprawę i w ogóle nie płacić za noclegi, śpiąc u innych podróżników ramach swoistej „wymiany”. Wiele rzeczy da się zrobić, trzeba tylko chęci oraz determinacji. Da się? Da! A więc: do dzieła!
Spełniajcie swoje marzenia! Pokażcie ludziom, że chcieć, to znaczy móc!
Maciej Piotrowski,
wyprawybusem.pl
Da się? Da się! Ekipa wyprawybusem.pl na Kole Podbiegunowym!
Warto przeczytać
