Tekst pochodzi ze strony: http://www.wiescgminna.chmielnik.pl

Wieść Gmina Chmielnik

 Wieść Gminna 2/2015

Etno Portret czyli oblicza lokalnych talentów 2015 


Szósty miesiąc roku dobiega końca, a wraz z nim rok szkolny i pierwsza połowa 2015. Dla Strefy Kultury Młodzieżowej czerwiec już po raz trzeci oznacza kończący się projekt programu "Równać Szanse" czyli dużo pracy i goniące terminy. Tym razem jest naprawdę ciężko.

Każdy projekt zaczyna się od pomysłu. Grupa zapaleńców usiadła, wypiła kawę, czasem herbatę i wspólnymi siłami dążyła do wymyślenia złożonego projektu, który pozwolił by im się rozwinąć - nauczyć czegoś nowego, sprawdzić w nowych rolach, ale także dał możliwości do przeżycia niezapomnianych chwil. Pomysłów nie było wiele, każdy miał swoje wady i zalety. Podjęcie decyzji było bardzo trudne, nie mogli się na nic zdecydować. Termin składania wniosków był coraz bliżej, a oni jedyne co mogli wpisać w projektowe rubryki to dane personalne i numer konta bankowego. W końcu napisali i złożyli wniosek, który kolejny raz okazał się zwycięski. Tak powstało ETNO.

Główne zadania naszego projektu to przeprowadzenie wywiadów i stworzenie publikacji. Przez cztery miesiące szukaliśmy osób, które zajmują się rękodziełem. Później poszerzyliśmy kryterium i do współpracy zaprosiliśmy lokalnych poetów. Przeprowadzenie wywiadów wymagało otwartości, przygotowania, znajomości tematu. Nie było to wcale tak proste jak mogło nam się wydawać, a to był dopiero początek. Praca jaką trzeba wykonać nad "surowym" materiałem jest o wiele większa i trudniejsza niż umówienie się na rozmowy. Nad nagranym głosem trzeba bardzo długo pracować, żeby otrzymać bezbłędny i dobrze złamany tekst. Równocześnie przygotowywaliśmy dwudniowy wyjazd w Bieszczady. Wybraliśmy datę, środek transportu, miejsce gdzie zatrzymamy się na noc. W drogę! W pierwszy dzień odwiedziliśmy galerię rękodzieła pana Pękalskiego, potem wybraliśmy się w góry. Było zimno, chłodno i padało, co ostudziło nasz zapał zdobycia szczytu. Bardzo dobra, wieczorna obiadokolacja okazała się zbawienna. Na drugi dzień wybraliśmy się nad Solinę, oraz do sanockiego muzeum. Chcieliśmy przede wszystkim zobaczyć galerię prac p. Beksińskiego. Jego szkice i obrazy są naprawdę niespotykane, wrażenie, które zostaje po ich obejrzeniu jest piorunujące, mroczne. Dwie godziny wolnego czasu w Sanoku zakończyły naszą wycieczkę, która okazała się być fantastyczna, co w zasadzie nas nie zdziwiło - w końcu jaka grupa, taka wycieczka :).

Przed nami najważniejsze projektowe zadania. Stworzenie publikacji i przygotowanie chmielnickiego jarmarku. Od początku tygodnia będziemy pracować, aby złożyć i przygotować do druku naszą książkę, w której zawrzemy wywiady i zdjęcia prac naszych artystów. Już dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli poświęcić swój czas i opowiedzieli nam o swoich pasjach, pozwolili na fotografowanie swoich dzieł. Pod koniec lipca ETNO PORTRET się zakończy. Podejrzewam, ze to nie będzie nasza ostatnia inicjatywa, w końcu lubimy to co robimy i robimy to co lubimy.

Marcin Nizioł